Ogromne emocje na Golęcinie. Decydował ostatni bieg

Po porażce na inaugurację w starciu z Rybnikiem drużyna prowadzona przez Adama Skórnickiego do meczu z ekipą z Pomorza podchodziła z jedną zmianą – w dniu meczu do składu za Michaela Jepsena Jensena wskoczył Matias Nielsen. Zawodnik ten rozpoczął sobotnie spotkanie od trójki, dojeżdżając na 5:1 w parze z Mateuszem Dulem w pierwszym biegu. Jak się później miało okazać, prowadzenie uzyskane na samym początku gospodarze mieli utrzymać do wyścigu trzynastego. 

W biegu juniorskim punkty uciekły Kacprowi Tesce, który już na starcie zaliczył defekt. Zwycięstwo wywalczył jednak drugi z poznańskich juniorów czyli Kacper Grzelak. Również trzecia i czwarta gonitwa zakończyły się remisami. Przełamanie przyszło w biegu piątym, gdy para Douglas i Dul wywalczyła wygraną 4:2. Kolejne dwa oczka do swojej przewagi poznaniacy dołożyli w wyścigu siódmym, w którym Matias Nielsen dobrze utrzymał za plecami zdecydowanie szybszego Krzysztofa Kasprzaka, a jedno oczko dowiózł Szymon Szlauderbach. 

Po wyścigu dziewiątym przewaga ekipy #OrzechowaOsada PSŻ Poznań wynosiła już osiem punktów, a kibice mogli być pełni entuzjazmu, gdyż pod taśmę podjechali mocni tego dnia Mateusz Dul i Ryan Douglas. Skorpiony wyszły z pierwszego łuku na 5:1 i gdy Krzysztofa Kasprzaka podniosło na koleinie wydawało się, że za chwilę na tablicy wyników będzie już dwanaście punktów zapasu. Tak się jednak nie stało – na drugim okrążeniu Douglas wjechał w to samo miejsce co kółko wczesniej Polak, traci panowanie nad motocyklem i upada. 

Byłem za kolegą z zespołu, Kasprzak mnie naciskał przez co wypchnął mnie szeroko i złapałem nagle przyczepność, być może jedyną na całym zakręcie, no i mnie podniosło. To było bardzo pechowe. 

- podsumowuje zdarzenie Australijczyk.

W dalszej fazie tego wyścigu Kasprzak dogonił Dula i z 5:1 zrobiło się 2:4. Był to moment przełomowy sobotniego spotkania, który przyjezdnym z Gdańska dodał wiatru w żagle.

Myślę, że z perspektywy całego meczu, gdybyśmy mieli po dziesiątym biegu 36  punktów to sądzę, że tego meczu byśmy nie przegrali i przynajmniej dwa punkty zapasu by nam pozostały.

- podkreśla menadżer Skorpionów, Jacek Kannenberg

Wybrzeże wygrało również pierwszy bieg po równaniu 4:2. Do remisu doprowadzili jednak w gonitwie trzynastej, w której po raz pierwszy tego dnia wygrali podwójnie. W biegach nominowanych zespół PSŻ-u miał jeszcze okazję na odzyskanie prowadzenia. W biegu czternastym pomimo przegranego startu zarówno Szlauderbach jak i Nielsen wyprzedzili Klindta na dystansie. Doświadczony Duńczyk był jednak w stanie odzyskać prowadzenie sprytnie wypychając rywali na wyjściu z drugiego łuku. W ostatnim biegu dnia wygraną dowiózł Iversen, a za jego plecami uplasowali się Łoktajew i Douglas, tym samym pieczętując remis. Remis, który dla poznaniaków miał jednak posmak porażki.

Tor był dzisiaj bardziej śliski niż na poprzednim meczu. Musimy nadążać za zmianami i robić prawidłowe korekty ustawień. Uważam, że powinniśmy dzisiaj wygrać, ale zapłaciliśmy za kilka drobnych błędów.

- podsumowywał Ryan Douglas.

Australijczyk był najskuteczniejszym zawodnikiem w zespole Adama Skórnickiego z dorobkiem 10 punktów. Poznańskich kibiców martwić może natomiast forma Aleksandra Łoktajewa, który zawody rozpoczął od zera. Problemem były także indywidualne zwycięstwa – o ile w pierwszej fazie zawodów wygrywali tylko poznaniacy, tak od biegu dziewiątego wszystkie „trójki” padły łupem przyjezdnych.

W Wybrzeżu jeżdżą bardzo doświadczeni zawodnicy. Tacy żużlowcy prędzej czy później musieli dopasować się do toru. Szkoda, że to się stało tylko po jednej stronie parku maszyn i to ekipa z Gdańska się połapała, a my pojechaliśmy gorzej.

- dodawał Kanneneberg.

Poznańskie Skorpiony nie  będą miały dużo czasu na odpoczynek, gdyż na tor ponownie wyjadą już we wtorek. W zaległym meczu 2. kolejki Metalkas 2. Ekstraligi zmierzą się w Łodzi z H. Skrzydlewska Orłem. Na Golęcinie motocykle zaryczą ponownie 19 maja, gdy do Poznania przyjedzie Abramczyk Polonia Bydgoszcz. 

#OrzechowaOsada PSŻ Poznań – Energa Wybrzeże Gdańsk 45:45

 #OrzechowaOsada PSŻ Poznań
9. Matias Nielsen – 9+1 (3,3,1*,0,2)
10. Szymon Szlauderbach - 6+1 (2,1,2,u,1*)
11. Mateusz Dul – 6+2 (2*,1,2,1*)
12. Ryan Douglas – 10 (3,3,u,2,2)
13. Aleksandr Łoktajew  - 8+1 (0,3,3,1,1*)
14. Kacper Teska – 1 (d,1,0)
15. Kacper Grzelak – 5 (3,0,2)
16. Lech Chlebowski – ns 

Energa Wybrzeże Gdańsk
1. Niels Kristian Iversen – 12 (1,2,3,3,3)
2. Tom Brennan – 6+1 (2,1*,0,3,0)
3. Nicolai Klindt – 8+2 (0,2,1*2*, 3)
4. Mateusz Tonder – 6 (3,0,2,1)
5. Krzysztof Kasprzak – 9+1 (1*,2,3,3,0)
6. Miłosz Wysocki – 3 (2,w,0,1)
7. Eryk Kamiński – 1 (1,-,0)
8. Bartosz Tyburski – ns

Bieg po biegu
1. Nielsen, Dul, Iversen, Klindt
2. Grzelak, Wysocki, Kamiński, Teska (d)
3. Douglas, Brennan, Kasprzak, Łoktajew
4. Tonder, Szlauderbach, Teska, Wysocki (w)
5. Douglas, Klindt, Dul, Tonder
6. Łoktajew, Iversen, Dul, Grzelak
7. Nielsen, Kasprzak, Szlauderbach, Wysocki
8. Łoktajew, Tonder, Klindt, Teska
9. Iversen, Szlauderbach, Nielsen, Brennan
10. Kasprzak, Dul, Wysocki, Douglas (u)
11. Iversen, Douglas, Tonder, Nielsen
12. Brennan, Grzelak, Dul, Kamiński
13. Kasprzak, Klindt, Łoktajew, Szlauderbach (u)
14. Klindt, Nielsen, Szlauderbach, Brennan
15. Iversen, Douglas, Łoktajew, Kasprzak

Najlepszy czas dnia uzyskał w biegu Ryan Douglas w biegu 3. (67,76).