reklama

MUKS Poznań po pierwszym meczu o awans do czwórki. Zdecydowała 4. kwarta

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Konrad Czapracki/archiwum

MUKS Poznań po pierwszym meczu o awans do czwórki. Zdecydowała 4. kwarta - Zdjęcie główne

foto Konrad Czapracki/archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Koszykówka Koszykarki MUKS-u Poznań walczą o awans do czołowej czwórki pierwszej ligi. Rywalem w tej walce jest zespół GTK Gdynia i właśnie do Trójmiasta poznanianki udały się na pierwsze spotkanie. Było ono bardzo wyrównane, a o przegranej poznanianek zdecydowała fatalna czwarta kwarta.
reklama

Po pierwszej kwarcie trudno było wskazać na którykolwiek zespół. Początkowo cztery punkty przewagi miały poznanianki, w gronie których kluczowe role odgrywały Eliza Łakoma i Marta Dymała. W drużynie gdynianek wyróżniała się z kolei Karolina Ułan. I to jej akcje rzutowe w końcówce zdecydowały, że po pierwszych dziesięciu minutach drużyna GTK prowadziła 23:21.

W drugiej części spotkania cały czas trwała wymiana kosz za kosz, a na tablicy wyników najczęściej gościł remis. Poznanianki wygrywały walkę na tablicach, ale rywalki zaczęły grać szybkim kontratakiem. Do przerwy to MUKS prowadził, ale zaledwie jednym punktem 42:41. 

Po powrocie z szatni wciąż trudno było wskazać na faworyta do wygranej, chociaż początkowo to zespół GTK musiał "gonić", bo poznanianki miały o dwa, trzy punkty więcej. Trafiały Alicja Szloser i Marta Dymała, walka była wyrównana. Kiedy jednak były nieco ponad dwie minuty do końca tej części gry, a na tablicy wyników był remis 57:57 koszykarki MUKS-u straciły kompletnie koncentrację. Przestraszyły się agresywnej obrony rywalek i straciły 6 punktów z rzędu. I trzecia kwarta zakończyła się prowadzeniem zespołu Anny Talarczyk 63:57.

Strefa i osobiste zatrzymały MUKS

W czwartej kwarcie gdynianki postawiły na obronę strefową i to przyniosło skutek. Koszykarki MUKS-u miały problem z rzutami z obwodu, a zawodniczki GTK raz za razem przechwytywały piłkę (w całym meczu 15 przechwytów) i kończyły punktami z kontrataków. Kiedy prowadziły 69:62 jedna z nich była faulowana przez Alicję Szloser, a trener Maciej Brodziński został ukarany przewinieniem technicznym. Skuteczne osobiste pozwoliły gospodyniom zwiększyć przewagę do 10 punktów, a po chwili miały już o 15 punktów więcej od MUKS-u. Świetnie w tym okresie grała Agata Gilmajster, która napędzała ataki gdynianek i trafiała niemal z każdej pozycji. Co ciekawe, koszykarki GTK w całym meczu wykonywały 24 rzuty osobiste i pomyliły się tylko raz (!). Poznaniankom, które miały w tym meczu bardzo "krótką" ławkę w ostatnich minutach gry nie wychodziło praktycznie nic. Ostatecznie MUKS przegrał 68:87 (czwartą kwartę 11:24).

Zespół GTK zbudowany w głównej mierze z koszykarek, które kilkanaście dni temu wywalczyły mistrzostwo Polski U-19 przyjedzie na rewanż do Poznania w niedzielę. Początek spotkania o godz. 17.00. Rywalizacja toczy się do dwóch wygranych. 

GTK Gdynia - MUKS Poznań 87:68 (23:21, 18:21, 22:15, 24:11)

Punkty dla MUKS-u: Eliza Łakoma 20 (13 zbiórek), Marta Dymała 19 (9 asyst), Alicja Szloser 17, Aleksandra Burzyńska 7, Natalia Błaszczak 3, Zuzanna Winkel 2

Najwięcej dla GTK: Agata Gilmajster 26, Karolina Ułan 22, 

 

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama